Samotniki

Tiger · 2015-11-29 16:42:32

Wzór KP

Imię postaci:
Przezwisko:
Nick w FH:
Płeć: (Basior/Wadera)
Wiek postaci:
Znaki szczególne:
Status: (W związku/poszukuje/wolny)
Charakter:
Słabości:
Mocne strony:
Umiejętności w polowaniu: Brak/Uczy się/Średnie/Zaawansowane/Bardzo zaawansowane
Krótka historia:
Zdjęcie:
Preset:

wikapl67 · 2015-11-29 17:50:46

Imię postaci: YinYang
Przezwisko: Dwa w jednym.
Nick w FH: wikapl67
Płeć: Wadera i wadera.
Wiek postaci: Nastolatka
Znaki szczególne: Umaszczenie, które jest zwane "chimera" (jedna część w jednym kolorze, a druga w drugim). Jedno oko brązowe, drugie niebieskie.
Status: wolna
Charakter: Ma podzielony charakter na dwie połowy - ogólnie jest zmienna.
Słabości: Strach przed zniknięciem.
Mocne strony: Pływanie, walka.
Umiejętności w polowaniu: Średnie
Krótka historia: Przede wszystkim nie lubią opowiadać o swojej przeszłości. Było wiele bitew. Raz wygrywały, a innym razem przegrywały. Aż dotarły tu.
Zdjęcie:

Preset:
http://www.speedyshare.com/fzWDN/wikapl67-8.fhp
lub
https://www.mediafire.com/?kk4wo64818u7hgj

Orzeuko · 2015-11-30 19:08:12

Imię postaci: Megumi Kimiko.
Przezwisko: Meg, Kim.
Nick w FH: ^.CrazyOreo.^
Płeć: Wadera.
Wiek postaci: Nastolatka.
Znaki szczególne: Szaro-zielone oczy, jej barwa głosu jest spokojna i przyjemna dla ucha.
Status: Wolna.
Charakter: Megumi Kimiko przez swoją przeszłość unika kontaktów z innymi i czuje się nieswojo przy większej grupie. Ciężko do niej dotrzeć, jednak tym, którzy będą cierpliwi uda się odnaleźć to, czego nikt jeszcze nie odnalazł. Dla wilków, którym uda się zdobyć jej zaufanie jest miła, zawsze wyciągnie pomocną łapę i można z nią prawie normalnie porozmawiać. Jest też bardzo empatyczna i rozumie problemy psychiczne wilków. Na ogół nie okazuje zbyt wielu uczuć, można nią normalnie rzucać, szarpać itp. a ona nic nie powie i nie zareaguje. Jest niczym robot albo lalka, z którą można zrobić co się chce a ona nic nie zrobi.
Słabości: Ma bardzo wrażliwe uszy.
Mocne strony: Szpiegowanie, jest bardzo zwinna.
Umiejętności w polowaniu: Średnie.
Krótka historia: Urodziła się daleko stąd. Miała siostrę, ale dość szybko zostały rozdzielone. Po tym wydarzeniu wilczyce nie spotkało nic dobrego. Nienawidzi opowiadać o tym co było kiedyś. Najchętniej by o tym zapomniała, ale nie może, zawsze gdy idzie spać śni jej się jedna z tortur zadanych jej w przeszłości.
Zdjęcie: Dodam jutro. ;-;
Preset: -

Reicher · 2015-11-30 19:35:38

Imie postaci: Enigma Vergil.

Przezwisko: Ksiaze Ciemnosci.

Nick w FH: Reicherowa.

Plec: Basior.

Wiek postaci: Nastolatek.

Znaki szczegolne: Duzy i masywnie zbudowany mityczny lis, Kitsune z 9'oma puszystymi ogonami, na plecach dzwiga swoje ogromne ostrze, ktore jest w stanie rozscinac skaly z polaczeniem jego mocy.

Charakter: Czasem, gdy jest wsciekłly nie nalezy sie do niego zblizac, jest zdolny wtedy zabic nawet swojego wilka. Nie nalezy go denerwowac, ani sie z nim droczyc. Na szczescie tego mitycznego lisa trudno sprowokowac. Bywa arogancki. Zdaje się ignorowac to, co inne zwierzeta o nim mowia, jednak w glebi serca zawsze zwraca na to uwagę. Bezlitosny morderca - te miano najlepiej go okresla. Krwiozerca, lecz cierpliwy. Ma także dziwne poczucie humoru. Jego inteligencja przerasta najsmielsze oczekiwania, caly czas przemysla wszystko 3 razy z dokladna starannoscia. Na ogol nie jest agresywny, bo szkoda jego czasu na jakis rozbleblanych polglowkow, ale walki sobie nie odpusci. Bywa że i on atakuje pierwszy kiedy ktos dziala mu na nerwy, lub gdyba taki kaprys, albo jesli jest nie w sosie. Nie lubi tlumu, w których czuje sie niezrecznie, ale nigdy tego nie pokazuje. Ma tak zwaną "Kamienna twarz". Emocje nie ulatują z niego prawie wcale, a jeśli już, to tylko złość (radosc w niektorych okolicznosciach, ale radosc psychiczna).

Status: Wolny.

Slabosci: W dniu jego umiejetnosci maja ograniczenie, lecz niewielkie. Piekne samice.

Mocne strony: Walka, ciemnosc, strach przeciwnika.

Umiejetnosci w polowaniu: Zaawansowane, nie rozwija swoich zdolnosci lowieckich, gdyz jego moc jest na tyle silna, ze mordowanie niedzwiedzi mu wystarczy.

Krotka historia: Jest dluga i bardzo nudna, bo pelna zwrotow akcji, poscigow, bolu i walk. Nie, ta historia po prostu nie nadaje się do opowiedzenia pierwszemu lepszemu z brzegu. Ba, nawet on sam swoja przeszlosc postanowil zachowac w sercu, ktore raczej nikt juz nie otworzy. Jego dziejów nawet siłą z niego nie wyciągniesz, nawet nie próbuj. Zdradze Ci tyle co wiem, a wiem tyle, ze nie powinienes do niego podchodzic. Dlaczego? Bo zabil cala doline wilkow, ktora liczyla 46 wilkow. Chcesz jeszcze? Do tego, gdy znajdziesz te doline, zobaczysz, ze juz ja nie nazwiesz rajem, tylko pieklem.

Zdjecie:

Ostatnio edytowany przez Reicher (2015-11-30 19:40:11)

Acharo · 2015-11-30 20:43:29

Imię postaci: Flame.

Przezwisko: Płomyk.

Nick w FH: Vantoy.

Płeć: Basior.

Wiek postaci: Nastolatek.

Znaki szczególne: Płomienie i szare pasy na ciele, płonące oczy, zerwane łańcuchy na ciele.

Status: Wolny.

Charakter: Wrażliwy, strachliwy, sympatyczny, miły, nikomu nie pozwala się do niego zbliżać w obawie przed poparzeniem, dla przyjaciela jest w stanie zginąć, mało towarzyski, samodzielny, wyrzutek, czuje się nielubiany, odrzucony przez innych, zawsze pozostaje w odległości od innego wilka.

Słabości: Jest bardzo słaby psychicznie, łatwo go zranić.

Mocne strony: Ma grubą, parzącą skórę.

Umiejętności w polowaniu: Średnie.

Krótka historia: Urodził się w laboratorium, gdzie przeprowadzano mutacje genetyczne zwierząt. Został uznany za rzadki okaz, którego trzeba pilnować 24 godziny na dobę. Jednak pewnej nocy, kiedy był jeszcze małym wilczkiem, ktoś go ukradł. Chciał go wystawiać w cyrku jako atrakcję. Zawsze był w klatce sam, przykuty wieloma łańcuchami. Inne zwierzęta bały się go, czuł się odrzucony. Po jakimś czasie udało mu się uciec. Wędrował długo, czasem spotykał jakieś watahy. Niestety, uznawano go za dziwadło, które może zagrozić stadu. Kiedykolwiek próbował się z kimś zaprzyjaźnić, był wypędzany. Próbował się bronić, ale gdy kogoś dotknął, parzył go niemiłosiernie. Bał się samego siebie. Cały czas uciekał. Dotarł na te tereny, ale czy tu pozostanie?

Zdjęcie:

Preset: http://speedy.sh/vcmdQ/Vantoy-3.fhp

wikapl67 · 2015-12-01 18:05:44

Imię postaci: Nive
Druga nazwa: Wyrocznia.
Nick w FH: wikapl67
Płeć: Basior
Wiek postaci: Starszy nastolatek.
Znaki szczególne: Fioletowe wzory na ciele, fioletowe oczy, bujna fryzura, szarawo-biały.
Status: Nie może mieć, bezpłodny i wykastrowany.
Charakter: Bardzo poważny i spokojny. Bardzo inteligenty jak każda wyrocznia. Uważnie obserwuje każdy ruch rozmówcy i stara się odkryć jego charakter. Podchodzi z dystansem do tych, co dostali drugą szansę (a zrobili coś bardzo złego), po prostu ma ich na oku i kontroluje ich.
Słabości: Jest słaby w walce.
Mocne strony: Inteligenty, szybki, zwinny.
Umiejętności w polowaniu: Średnie
Krótka historia:
Odkąd przyszedł na te tereny, to jest wielkim sojusznikiem trzech klanów. Zwracają się do niego w razie potrzeby, jednak jego pełna historia nie jest znana. Sam mówi, że nie ma w pamięci niczego z jego przeszłości.
Zdjęcie:
Preset: Brak c;

Reicher · 2015-12-10 21:36:20

Imię postaci: Rasco.
Przezwisko: ---
Nick w FH: Reicherowa.
Płeć: Samiec (hybryda kotowata)
Wiek postaci: starsze kocie
Znaki szczególne: Czerwona grzywka zaslaniajaca jedno oko, wielki kot.
Status: Wolny.
Charakter: Rasco jest strasznie zmienny, poniewaz ma niewielkie rozdwojenie jazni. Czasem jest powazniejszy, niz przecietny dorosly i wszystko dokladnie przemysla, a czasem zachowuje sie jak nastolatek i sie wyglupia.
Słabości:
Mocne strony:
Umiejętności w polowaniu: Brak/Uczy się/Średnie/Zaawansowane/Bardzo zaawansowane
Krótka historia: Rasco od urodzenia podzielil swe serce na pol, jest soba i jest potworem. Te dwie części Rasco ścieraly się ze sobą dzień w dzień... To byla wojna pomiedzy dobrem, a zlem. Rasco na szczescie pokonal potwora, a raczej ukryl w swoim sercu, slyszy jego szepty, jego rady oraz jego zachcianki. Udaje jakby go w ogolnie nie bylo, czasem nie moze przez niego nawet zasnac. Rasco wie, ze potwor, ktory w nim siedzi tez go chroni.
Rasco odechciany przez spoleczenstwo odszedl... Nikt go nie tolerowal, poniewaz nie byl, ani snieznym lampardem, ani lwem, ani czymkolwiek, ale on sam wiedzial... ze byl soba. Nie doznal milosci, chociaz zawsze byl nia zaciekawiony.
Rasco w przyszlosci pomimo bolu, ktorego juz wam nie zdradze, bedzie zyl zamkniety w sobie, pozna wielu rowiesnikow, ale z niektorymi urwie kontakt... Gdyz bestia, ktora w nim drzemie, tak mu bedzie radzic.
Zdjęcie:

wikapl67 · 2015-12-18 17:34:21

Imię postaci: Quant

Przezwisko: Nielot

Nick w FH: wikapl67

Płeć: Basior

Wiek postaci: Nastolatek

Znaki szczególne: Jedno bardzo poszarpane skrzydło (może na nim szybować, nie latać!), wydobywający się z oczu czarny płyn.

Status: wolny

Charakter: Poważny, praktycznie nigdy nie pokazuje szczęścia i smutku, jedynie gniew. Jeśli do kogoś się przywiąże, to będzie u jego boku (maksymalnie jeden wilk, minimalnie - ćwiartka). Może się łatwo ponieść gniewie, ale atakuje zazwyczaj tylko tych, którzy zdradzili go/kogoś. Nie jest przyzwyczajony do ciepła i do obcego dotyku. Pracowity. Wytrzymały, silna wola.

Słabości: Przede wszystkim czułość i miłość, ma na to "uczulenie". Gdy ktoś go dotyka lub tuli to natychmiast odsuwa. Słabo mu się robi, gdy ktoś tuli.

Mocne strony: Nie cofa się przed kłótnią, bitwą nawet jeśli jest poważnie ranny.

Umiejętności w polowaniu: Średnie, ale zawsze może się poduczyć, wedle życzenia.

Krótka historia: Urodził się wilkiem skrzydlatym i miał parę skrzydeł. Nie wskazywali na niego palcem, był jednym z nich. Pewnego dnia przybył dziwaczny wilk. Jego szata błysła wśród innych, była purpurowo-fioletowa. Szerokim łukiem go unikano, przeprowadzano się z daleka od niego, zdarzało się i go dręczyć, wyganiać, gnębić. Jako szczenię, Quant, interesował się tym wilkiem. Nie koniecznie wiedząc po co za nimi nadążał. Świadomość podpowiadała mu, że coś się święci, a serce krzyczało z rozpaczy ciche słowa : ,,Pomóż mu...". Zawitał ku progu jaskini obcego, wyraźnie młodego. Po chwili wydobył się z jego paszczy głos.
-Proszę pana? Coś panu się stało? -powiedział niepewnie skrzydlaty, nie wiedząc czego się spodziewać.
Wilk powoli odwrócił swą głowę, ślepiami wpatrując się w niewinną, małą istotę. Oczy miał żółte, jak księżyc w tej nocy i jak on świeciły.
-Proszę pana... -zanim Quant zdążył zapytać ponownie, wilk wstał i powoli podszedł. Z bliska wyglądał groźniej, zwłaszcza że na sobie nosił blizny po potyczkach. Brytan okrążył szczenię i zablokował drogę do ucieczki. Cicho obserwował reakcje szczenięcia. Po chwili odezwał się.
-Odejdź, zanim krzywdę ci wyrządzę. Jestem tylko potworem, który prześladuje wasze stado. Tylko tym... - jego głos jak wiatr, który szeleścił uszami słuchacza. Delikatny i... smutny. Coś musiało się stać! Powoli szczenię niepewnie podeszło do brytana.
-Skąd pan wie, że jest potworem? Przecież pan nic nikomu nie zrobił.
-Uważają mnie za takiego... - odwrócił wzrok.
Quant przebiegł pod nogami wilka i pobiegł powiedzieć to watasze. Nie uwierzyli mu i chętnie by teraz go wygnali. On jednak zaprowadził ich do tego wilka i okazało się, że on BYŁ potworem. Oprócz tego, miał towarzystwo. Oblegli watahę diamentów, mieli przewagę liczebną. Na oczach widział, jak jego rodzice umierają i razem z nimi całe stado. Patrzył bez ruchu na trupy bliskich. Poczuł czyjeś łapy na swych barkach i po chwili znajdował się nad ziemią. Podszedł do niego ten sam wilk, z którym godzinę temu rozmawiał. A on uważał, że może mu ufać! Usłyszał cichy śmiech.
-Oj, oj, oj... naprawdę mi zaufałeś? Naiwne dziecię! No spójrzcie tylko na niego, jaki głupek! -rozległ się śmiech wśród innych wilków. Quant czuł się winny i był smutny, łzy ciekły mu po policzkach jak pazury przeszywając jego futro.
-Myślałem, że mogę ci ufać! Czemu mi to zrobiłeś! Dlaczego?! - ronił łzy i czuł coraz większy ucisk.
-Nie martw się, skrócę twoje cierpienie... i będziesz odpoczywał... na wieki! - po tym wszyscy się rzucili na szczenię. Stado było wygłodniałe i szarpało skrzydłami, wydzierając wielkie kawałki mięcha z nich. Ostatecznie zrobili dziury głębokie w jego ciele. Biedak nie wytrwał długo i zemdlał. Obudził się przykuty do skały. Próbował się oswobodzić, ale na daremne. Został tam do dziś.
(Morał : Nie ufaj obcym, bo mogą ci zrujnować życie.)

Zdjęcie:

Preset:

SpeddyCHERRY : http://www.speedyshare.com/hQuGt/wikapl67-12.fhp

MediaFAJER : https://www.mediafire.com/?h4mjv522wd22zxl

The Warriors

#1 2015-11-29 16:42:32

Samotniki

#2 2015-11-29 17:50:46

Odp: Samotniki

#3 2015-11-30 19:08:12

Odp: Samotniki

#4 2015-11-30 19:35:38

Odp: Samotniki

#5 2015-11-30 20:43:29

Odp: Samotniki

#6 2015-12-01 18:05:44

Odp: Samotniki

#7 2015-12-10 21:36:20

Odp: Samotniki

#8 2015-12-18 17:34:21

Odp: Samotniki

Stopka